www.sh10pp.fora.pl

Marek Drabik

Witajcie! wspominałem kiedyś o żołnierzu 10pp, żyjącym i mieszkającym obecnie w gminie Bedlno, dokładnie we wsi Franciszków Nowy. Podczas mojej u niego wizyty wspominał o wizycie Józefa Piłsudskiego w łowickim garnizonie i o odznaczeniach, które wręczał, a które także mój kombatant otrzymał. Ma ktoś bliższe informacje?

Bartek · Wysłany: Wto 15:45, 03 Mar 2009 Temat postu:

Witamy Kolegę Smile

Pozwoliłem sobie przenieść post do nowego tematu.
Osobiście nie spotkałem sie w literaturze z opisywanym przez Ciebie wydarzeniem. Z ważniejszych osobistości wręczających odznaczenia w Łowiczu byli:
gen. Józef Haller, który 25 maja 1922 r. wręczył Krzyże Walecznych ochotnikom z roku 1920, oraz odznaczył członków Obywatelskiego Komitetu Obrony Państwa.
Generalny Inspektor Sił Zbrojnych - ale w osobie gen. Śmigłego Rydza a nie Piłsudskiego, który w dniu świeta pułkowego 27 czerwca 1936 r. na prośbę płk. Krudowskiego wręczył odznaki pamiątkowe wojskowym oraz przedstawicielom społeczeństwa. Sam z rąk pułkownika otrzymał odznakę pułkową.
Możesz przytoczyć jakieś dodatkowe informacje z relacji wspomnianego przez Ciebie żołnierza Question

Marek Drabik · Wysłany: Wto 12:51, 10 Mar 2009 Temat postu: Józef Piłsudski i odznaczenia

Wiem (mam relację), że J. Piłsudski był w Złakowie Kościelnym -możliwe, że właśnie wtedy odznaczał w łowickich koszarach. Według relacji mieszkanki Złakowa, (prywatnie babcia mojej żony - rocznik 1920) marszałek dotarł z Lowicza. Odznaczanie wówczas, jest chyba prawdopodobne! Muszę odszukać notatki i wolnym czasem jeszcze dopytam. Zołnierz, o którym wspominałem był wtedy członkiem organizacji "Strzelec".

Marek Drabik · Wysłany: Czw 12:27, 12 Mar 2009 Temat postu: Piłsudski w pułku?

Zasięgnąłem dokładniej języka i okazało się, że Józef Piłsudski przebywał w Złakowie Kościelnym pomiędzy 1928, a 1930 r. Przywiózł go powozem z Lowicza dziedzic majątku Długie - Janowski. Powitał ks. Trawiński, który przez całą wieś prowadził Piłsudskiego w procesji i obok siebie pod Baldachimem. Dostał za to później reprymendę od biskupa o czy wspominał podczas kazania. Jeżeli wtedy powozem przywieziony był z Lowicza to bardzo prawdopodobne, że pułk odwiedził.

prezio · Wysłany: Czw 16:24, 12 Mar 2009 Temat postu:

Jest chyba coś na rzeczy gdyż Piłsudski dostał odznakę pułkową jeśli mnie pamięć nie myli.

Bartek · Wysłany: Czw 18:24, 12 Mar 2009 Temat postu:

Marek Drabik · Wysłany: Czw 19:35, 12 Mar 2009 Temat postu:

O babcia jest osobą naprawdę kopalnią wiedzy i nic, a nic wiek nie zaciemnił. Jutro rano będę z nią o tym mówił, tzn. Mościcki-Piłsudski. Zmobilizowany czym prędzej dotrę ponownie do byłego żołnierza pułku, a wtedy "strzelca" (?). Póki co obydwie opowieści dotyczyły Piłsudskiego, ale poddam to weryfikacji

Marek Drabik · Wysłany: Pią 16:58, 13 Mar 2009 Temat postu: Rozmowa z babcią

Porozmawiałem rano i okazują się rzeczy być następujące:
*Był prezydent Ignacy Mościcki i to zdjęcie w wiejskiej chałupie dotyczy spotkania u Dubielów. Tam przygotowany został dla niego obiad w lokalnym stylu - kartofle w mundurkach, barszcz biały (...). Miał chrześniaka Mościcki u Polańczyków z Trzcińca, w Złakowie (Kolonia Retkowska) przebywali jako wysiedleńcy podczas niemieckiej okupacji. Chrześniak to siódme dziecko w rodzinie.
*przypadek Piłsudskiego to ponoć inna wizyta, zapamiętała babcia, że miał być u mieszkańca Złakowa (Kolonia Mastki), którego wszyscy przezywali "marszałek" Chlebny się nazywał ale nie doszła ta wizyta do skutku. Zapamiętała Józefa Piłsudskiego bo miał duże wąsy, mundur z medalami i jakieś ordery jak gwiazdy . Piłsudski dzielił cukierkami - były takie duże z Wedla, roznosił je ministrant
*ta wizyta mogła być dwa lata później (?) jednak gdy zapytałem czy może wcześniej? - odpowiedziała, że - może i trochę wcześniej...

Nie obstaję oczywiście za 100%-ową obecnością Piłsudskiego ale opowieść zbiega się z relacją żołerza, a ten to por. obecnie 97 lat (?)

Marek Drabik · Wysłany: Wto 19:37, 17 Mar 2009 Temat postu: wizyta Piłsudskiego c.d.

Jeszcze raz dopytałem babcię Smile

prawdopodobnie była to kolejna wizyta po Mościckiem (może dwa lata później). Nie była to procesja przy okazji święta (może na św. Antoniego). Mimo, że dotarło bardzo dużo ludzi i Piłsudski był prowadzony pod baldachimem to nie było żadnych obrazów i innych elementów związanych z tradycyjna procesją. To może tłumaczyć fakt udzielenia reprymendy biskupiej dla księdza Trawińskiego. Ksiądz słynny był ze swojego zaangażowania w politykę, co różnie było odbierane przez parafian. Ogólnie jednak cieszył się dużym szacunkiem. Babcia opowiada, że była po komunii, a komunię miały dzieci w wieku lat 10-ciu i w zwykły dzień. Na spotkaniu z Piłsudskim sypały kwiatki na odcinku kilkuset metrów: od początku wsi do kościoła. Babcia mimo wielu wątpliwości przychyla się raczej do twierdzenia, że Marszałek Józef Piłsudski był w Złakowie Kościelnym, może w 1932 r. (?). A jeżeli w Złakowie to nie ominął chyba łowickiej stacji kolejowej, ratusza, 10pp - prawda?

prezio

http://www.youtube.com/watch?v=bn3c-X47slw

ciekawy filmik

ZA

ZA

.
Może to nietematyczna "wizyta w pułku" ale taki fakt został zarejestrowany w "Łowiczaninie" Nr. 7 z 11 lutego 1921 roku.
Marszałek J. Piłsudski wracając z oficjalnej wizyty we Francji odwiedził przejazdem Łowicz - 6. lutego 1921 r.
Zamieszczam dwie notatki prasowe: