Forum www.sh10pp.fora.pl Strona Główna www.sh10pp.fora.pl
Forum Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przedmioty przekazane Stowarzyszeniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sh10pp.fora.pl Strona Główna -> 10 Pułk Piechoty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezio
Podporucznik
Podporucznik



Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 9225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:20, 23 Sie 2010    Temat postu: Przedmioty przekazane Stowarzyszeniu

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejny zapomniany przedmiot po „dziesiątce” odnaleziony

Zadzwonił telefon.
W słuchawce głos:”czy Panowie zbierają przedmioty po dziesiątce ?”
Odpowiedziałem:”tak”
W słuchawce odpowiedź :”to ja chciałem coś przekazać”
I w ten oto sposób poznaliśmy Pana Eugeniusza Wiankowskiego z Łowicza(rocznik 1933).
Z pokolenia na pokolenie rodzina Pana Eugeniusza zamieszkiwała przy ulicy Zagrodowej.
Jako sześcioletni chłopiec poznał na własnej skórze znaczenie słowa wojna. Pamięta kampanię wrześniową. Sporym przeżyciem odbiły się w jego wspomnieniach opowieści o terrorze okupanta m.in. rozstrzelanie cywilów pod mleczarnią przy ul Blich.
Odwiedziliśmy Pana Wiankowskiego. Przekazał do naszych zbiorów dwa przedmioty:
Pierwszy –łyżka posrebrzana z kasyna oficerskiego 10 pułku piechoty. Ładnie sygnowana. Nie udało nam się ustalić historii tego przedmiotu a dokładnie w jakiś sposób znalazł się w posiadaniu rodziny. Ocalał dzięki mamie Pana Eugeniusza ,która ów przedmiot wykorzystywała do codziennego użytkowania. Fakt,że łyżka była posrebrzana sprawił, że „ząb czasu: nie naruszył struktury przedmiotu.
Drugim przekazanym przedmiotem była waliza po oficerze wehrmachtu. Walizka znalazła się w rodzinie Pana Wiankowskiego dzięki jego tacie ,który w 1939 zabrał ją z pozostawionych taborów niemieckich(wóz taborowy niemcy pozostawili u zbiegu dzisiejszych ulic Chełmońskiego i Poznańskiej). Według nas mogło się to stać przy okazji pierwszego wycofania się formacji niemieckich z Łowicza ok. 12 września 1939 roku. W walizce znajdował się komplet umundurowania jednak ten nie zachował się do dzisiejszych czasów gdyż wykorzystano go do krawieckich przeróbek.
Opowieści Pana Eugeniusza przybliżymy przy innej okazji gdyż są warte wysłuchania.
W imieniu Stowarzyszenia dziękujemy za przekazane przedmioty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezio
Podporucznik
Podporucznik



Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 9225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:59, 16 Maj 2011    Temat postu:

Kolejne przedmioty trafiają w ręce członków Stowarzyszenia Historycznego im:"10 Pułku Piechoty"
Tym razem przekazano na ręce naszego kolegi Zbyszka Zagajewskiego torbę do maski wz 32.
Torba została przekazana przez Pana Leszka Wielęborka. Z informacji przekazanej przez poprzedniego właściciela wynika ,że torba należała do ojca Pana Leszka , który był zołnierzem 10pp.
Troszkę o samej torbie , którą dokładnie oczyścił i zakonserwował kolega ze Stowarzyszenia Bartek Gałaj:

Cyt:"..Stan torby to typowy dla rzeczy pozostawionych samym sobie na strychach... czyli mnóstwo pyłu, pozostałości po owadach, trawach. Torba mocno zdeformowana, trochę sztywna, elementy skórzane sztywne, klamerki pordzewiałe.
Torba zostało odkurzona, elementy metalowe oczyszczone z rdzy (tam gdzie było dojście), następnie torba wyczyszczona na mokro, modelowana do pierwotnego kształtu, pozostawiona do swobodnego suszenia, elementy skórzane nasączone balsamem do pielęgnacji skór.

Co do torby, to tak jak przypuszczałem po oczyszczeniu ukazały się stemple, które świadczą, że jest to torba na maskę wz.32 produkcji WSP, wersja długa, rozmiar S, wyprodukowana w Żyrardowie w czerwcu 1937 roku, numer maski 734 (chyba). Wewnątrz także stempel DOK I czyli DOK w Warszawie, czyli torba nie należała raczej do 10PP, gdyż na naszych rzeczach powinien być stempel DOK IV Łódź. Ale jak pamiętam Zbyszek mówił, że właściciel wrócił z nią z wojny więc możliwe, że ją znalazł. Torba ponadto nie ma wewnętrznej przegródki i sprężyny. Jest to często spotykana przeróbka wśród jeńców - torba wówczas była praktyczniejsza pod względem przechowywania różnych rzeczy.."

zdjęcia wykonał Bartek i przedstawiają torbę przed i po konserwacji.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

poniżej właściciel torby w towarzystwie kolegi Zbyszka.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sh10pp.fora.pl Strona Główna -> 10 Pułk Piechoty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin